Bieżące informacje

Fałszywa wnuczka zadzwoniła do dwóch seniorek. Bądźmy ostrożni i nie dajmy się nabrać…

Data publikacji 08.12.2022

Dwie seniorki w wieku 83 i 84 lat na swoje telefony stacjonarne otrzymały połączenia od kobiety, która podawała się za ich wnuczkę. W każdym z tych przypadków oszustka opowiadała podobną historię, która dotyczyła potrącenia kobiety w ciąży i potrzebą wpłacenia kaucji. Na szczęście tym razem nie doszło do przekazania pieniędzy. Pokrzywdzone podejrzewając, że rozmawiają z oszustką, zdecydowały się zawiadomić prawdziwych policjantów. Apelujemy! Przestępcy wciąż w różny sposób próbują okraść nas i naszych bliskich z pieniędzy. Uświadamiajmy naszych dziadków o metodach działania sprawców.

6 grudnia 2022 roku około godziny 18.00 – 19.00, z zastrzeżonego numeru, na telefony stacjonarne dwóch mieszkanek powiatu lubińskiego zadzwoniła kobieta. Rozmowa wyglądała bardzo podobnie. Rozmówczyni przedstawiła się za wnuczkę. Poinformowała, że spowodowała wypadek drogowy, w wyniku którego do szpitala trafiła kobieta w ciąży. Za to potrącenie sprawczyni miała trafić na 8 lat do więzienia. Żeby uniknąć aresztowania potrzebowała pieniędzy na kaucję w kwocie 80 tysięcy złotych.

W pierwszym przypadku, kiedy seniorka poinformowała, że nie posiada w domu takiej gotówki, do rozmowy włączył się mężczyzna, podający się za policjanta, który próbował uzyskać informacje o kosztownościach należących do starszej pani.

Tym razem oszustom nie udało się osiągnąć zamierzonego celu, lecz gdyby kobiety zdecydowały się na kontynuację rozmowy, ich oszczędności mogłyby zostać bezpowrotnie utracone.

Co zrobić, żeby nie dać się oszukać?

Pamiętajmy, że tylko nasza odpowiedzialna i racjonalna postawa może być najskuteczniejszą metodą na uniknięcie oszustwa. Aby nie stać się ofiarą przestępczego i niegodziwego procederu stosujmy zawsze zasadę ograniczonego zaufania i nie wierzmy bezkrytycznie w to, co ktoś nam mówi przez telefon.

Pracownicy organów państwowych i samorządowych nigdy nie proszą nikogo o przekazanie pieniędzy przez telefon.

Policja jak i inne służby państwowe zaangażowane w zwalczanie przestępczości nigdy nie proszą osób postronnych o przekazywanie pieniędzy. Pieniądze zgodnie z obowiązującymi przepisami nigdy nie powinny być przekazywane funkcjonariuszom, chyba że chodzi o zapłatę mandatu gotówkowego. Jeżeli ktoś dzwoni do nas i informuje o potrzebie szybkiego zebrania pieniędzy na leczenie osoby najbliżej, która miała „rzekomo” paść ofiarą wypadku, ciężkiej choroby, bądź potrzeby wpłacenia kaucji – to każdorazowo po zakończeniu takiego połączenia, zweryfikujmy taką wiadomość kontaktując się z członkiem rodziny, bądź inną zaufaną osobą.

NIGDY NIE PRZEKAZUJMY OBCYM OSOBOM PIENIĘDZY NA ICH ŻĄDANIE

We wszystkich przypadkach, gdy pojawią się jakiekolwiek wątpliwości co do intencji  rozmówców, zakończmy połączenie i zadzwońmy na numer alarmowy policji.

Policjanci ostrzegają!

Jeżeli ktoś dzwoni do nas, przedstawiając się za funkcjonariusza policji, pracownika służby zdrowia, bądź też za osobę zatrudnioną w organach administracji publicznej, zawsze mamy możliwość stosunkowo łatwo zweryfikować prawdziwość rozmówcy. W tym celu należy rozłączyć wcześniejsze połączenie i wybrać znany nam numer na policję, do szpitala, czy też do administracji. Należy pamiętać, że w trakcie rozmowy z oszustami bardzo często dążą oni do uzyskania numeru naszego telefonu komórkowego. Ten zabieg pozwala na pełną kontrolę rozmówcy i nadzorowanie podejmowanych przez niego działań w trakcie próby wyłudzenia pieniędzy. Dzięki utrzymywanemu „na siłę” połączeniu oszust wie, czy jesteśmy w domu, czy ktoś do nas przyszedł, a przede wszystkim sprawdza, czy stosujemy się do jego zaleceń. W taki sposób towarzyszą potencjalnym ofiarom w drodze do banku, a poprzez trwające połączenie kontrolują przebieg transakcji. Ponadto, w trakcie rozmowy z osobą pokrzywdzoną przestępcy starają się dowiedzieć, ile pieniędzy jest aktualnie w domu, czy senior posiada kosztowności i gotówkę w banku. Bardzo często potencjalne ofiary proszone są o wypłacenie dużych sum pieniędzy z banku lub nawet wzięcie kredytu. Osoby, które zostaną nakłonione do przekazania swoich oszczędności, proszone są następnie o ich wyrzucenie przez okno, zostawienie ich w nietypowym miejscu – np. śmietniku, bądź też przekazanie przesłanemu w tym celu kurierowi. Nierzadko podczas takich rozmów osoby pokrzywdzone utrzymywane są w poczuciu zagrożenia i napięcia. Działają pod dużą presją i w stresie. Oszust na początku prosi o przekazanie pieniędzy, tłumacząc to dobrem osoby pokrzywdzonej, a gdy takie działanie nie przynosi rezultatu, zaczynają się groźby.

asp. szt. Sylwia Serafin
Oficer Prasowy KPP w Lubinie
Telefon: 601 974 322

 

Powrót na górę strony