Bieżące informacje

Wyniósł niemowlę na mróz, ubrane tylko w śpioszki. Dziecko ogrzali policjanci w radiowozie.

Data publikacji 10.01.2022

Mężczyznę chodzącego na bosaka w mrozie, w centrum miasta, z małym dzieckiem na rękach, ubrane tylko w śpioszki, zauważyli przechodnie. Zaalarmowani zostali policjanci, którzy w tym czasie zabezpieczali Orszak Trzech Króli. Policjant ruchu drogowego wraz osobą cywilną, odebrali mężczyźnie płaczące, zmarznięte, wystraszone dziecko. Finalnie, 4 – miesięczna dziewczynka trafiła do radiowozu dzielnicowej, która otuliła ją polarem i ogrzewała do czasu przyjazdu zespołu karetki pogotowia ratunkowego. Niemowlę trafiło pod pieczę zastępczą. Nieodpowiedzialnym ojcem zajmie się teraz sąd rodzinny.

O całej sytuacji lubińscy funkcjonariusze zostali poinformowani około godziny 12.30, w czwartek (06.01.2022 r). Mieszkanka Lubina podeszła do policjanta i poinformowała, że zauważyła mężczyznę biegnącego z dzieckiem na rękach. Niemowlę było ubrane tylko w śpioszki. Ojciec dziewczynki natomiast był na bosaka, bez kurtki. Temperatura powietrza była bliska 0 stopni Celsjusza, dodatkowo, odczuwalna dużo mniejsza z uwagi na porywisty wiatr i opady śniegu.

Na miejsce pierwszy dotarł naczelnik ruchu drogowego, który próbował zatrzymać nieodpowiedzialnego mężczyznę. Ten jednak rzucił się do ucieczki, szarpiąc się z interweniującym funkcjonariuszem  przeszedł przez zamkniętą bramę wjazdową na dziedziniec poczty. Wcześniej, małe, płaczące dziecko, zdążył położyć na ziemi po drugiej stronie bramy. 43 – latek był agresywny i pobudzony. Nie reagował na żadne polecenia.

Widząc całą sytuację, zabezpieczający orszak „Trzech Króli”  policjant z drogówki, przeskoczył płot wraz z innym mężczyzną, który pośpieszył z pomocą funkcjonariuszowi. W jednym z zaułków posesji mundurowy ujawnił mężczyznę w pozycji półsiedzącej ściskającego w ramionach płaczące, przestraszone, zmarznięte dziecko. Ojciec niemowlęcia początkowo nie reagował na polecenia oraz próbę wyjaśnienia całej sytuacji. Po chwili został jednak przekonany, aby przekazać dziecko przybranemu do pomocy mężczyźnie, który następnie podał dziewczynkę  przez płot jednemu z funkcjonariuszy. Dziecko uspokoiło się w ramionach zgłaszającej całe zdarzenie kobiety, a następnie trafiło w ręce dzielnicowej, która okryła je polarem i ogrzewała do czasu przyjazdu medyków. 4 – miesięczna nie odniosła żadnych obrażeń. Trafiła ona jednak do szpitala, gdzie zbadał ją lekarz. Następnie, z uwagi na brak możliwości oddania dziecka pod opiekę najbliższej rodziny, dziewczynka trafiła pod pieczę zastępczą.

Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia grozi mu do pięciu lat więzienia.

Na szczególne słowa uznania i podziękowania zasługują, kobieta, która zgłosiła całą sytuację policjantom, a także mężczyzna, który pomógł funkcjonariuszowi podczas interwencji. Dzięki ich postawie, dziecko całe i zdrowe jest pod dobrą opieką. Komendant Powiatowy Policji w Lubinie mł. insp. dr Joanna Cichla osobiście wręczyła podziekowania Pani Barbarze i Panu Wojciechowi, dziekując jednocześnie za pomoc w uratowaniu małej dziewczynki.

asp. szt. Sylwia Serafin

Oficer Prasowy KPP w Lubinie

Telefon: 601 974 322

 

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 41.13 MB)

Pliki do pobrania

  • 98.31 KB
    Deskrypcja do filmu
Powrót na górę strony