Liczyła się każda minuta. Dyżurny lubińskiej komendy po raz kolejny uratował ludzkie życie
Zawód policjanta to wyjątkowa profesja. Wymaga wiele poświęcenia, ale daje też ogromną satysfakcję, szczególnie w sytuacji kiedy ratuje się ludzkie życie. Wie o tym doskonale dyżurny lubińskiej komendy, st. asp. Piotr Klubek, który powstrzymał 51-latka, wymagającego natychmiastowej pomocy - chcącego odebrać sobie życie. Funkcjonariusz poderwał na nogi patrole, które miał w dyspozycji, zadzwonił do desperata i tak prowadził rozmowę, że udało mu się wyprowadzić mężczyznę z lasu. W międzyczasie ustalił gdzie się znajduje, dzięki temu, mundurowi namierzyli mężczyznę i udzielili mu pomocy. To kolejne życie, które w trakcie służby, nie tylko na stanowisku kierowania, uratował nasz policjant.
W piątek, 18 kwietnia br., po godzinie 12.00 st. asp. Piotr Klubek, który pełnił służbę na stanowisku kierowania lubińskiej komendy, otrzymał informację od dyspozytora Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że jeden z mieszkańców naszego powiatu chce popełnić samobójstwo. Lokalizacja nie była znana, wiadomo było jedynie, że desperat znajduje się w lesie usytuowanym pomiędzy dwiema miejscowościami.
Sytuacja była dramatyczna. Liczyła się każda minuta. Lubiński dyżurny podjął błyskawiczne, a co najważniejsze skuteczne działania. Natychmiast skierował na miejsce wszystkie patrole oraz zadysponował psy tropiące z jednostek ościennych. Policjant nawiązał telefoniczną rozmowę z 51-latkiem, który był w bardzo złym stanie emocjonalnym i twierdził, że odbierze sobie życie. Wielokrotnie podczas rozmowy powtarzał, że ma „doła” i nie daje sobie rady. Funkcjonariusz spokojnie podtrzymywał z nim rozmowę, nawiązał nić zaufania z 51-latkiem, tłumacząc mu, że nie pozwoli, aby na jego zmianie cokolwiek mu się stało, a wszystkie problemy da się rozwiązać. Pełna empatii, zrozumienia i zaangażowania rozmowa lubińskiego dyżurnego uspokoiła 51-latka na tyle, że zgodził się wyjść z lasu na drogę.
Nie przerywając połączenia, wszystkie uzyskane informacje dyżurny przekazywał policjantom, szukających mężczyznę na rozległych terenach leśnych. Dyżurny do ostatnich minut prowadził rozmowę z desperatem, powodując jego wyjście z lasu na główną drogę, gdzie pomocy udzieliły mu patrole. Funkcjonariusze upewnili się, że mężczyźnie już nic nie zagraża, a następnie przekazali pod opiekę wezwanych medyków.
Dzięki szybkiej, skoordynowanej, profesjonalnej reakcji i działania lubińskiego dyżurnego kolejny już raz nie doszło do tragedii. Ta sytuacja pokazuje, że służba w Policji wymaga ogromnego zaangażowania, empatii, opanowania i wysokich kompetencji. To ogromna odpowiedzialność za ludzkie życie, które niejednokrotnie bywa zagrożone. Być policjantem to znaczy służyć ludziom, którzy potrzebują pomocy i czuwać nad ich bezpieczeństwem.
Jak pomóc osobie w kryzysie emocjonalnym? Gdzie szukać pomocy w sytuacjach kryzysowych? Zawsze możemy zwrócić się do osób, które pomogą nam przejść przez ciężki okres w życiu. Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami. Przypominamy, że na terenie każdego miasta znajdują się instytucje pomocowe, między innymi miejskie ośrodki pomocy rodzinie, ośrodki interwencji kryzysowej oraz ośrodki pomocy społecznej czy poradnie psychologiczne, których przedstawiciele są gotowi pomóc w rozwiązaniu trudnych sytuacji życiowych i zapobiec tragicznym w skutkach wydarzeniom.
- Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie emocjonalnym tel. 800 70 2222;
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży tel. 116 11;
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych tel. 116 123;
- Antydepresyjny telefon zaufania, tel. 22 484 88 01.
asp. szt. Sylwia Serafin
Oficer Prasowy KPP w Lubinie
Telefon: 601 974 322