Bieżące informacje

Kolejne oszustwa. Tym razem „na pracownika banku” i „na inwestycje”

Data publikacji 14.08.2024

„Dzień dobry, z tej strony dział bezpieczeństwa. Dzwonię z banku poinformować, że Pana oszczędności są zagrożone” – tak rozpoczęła swoją rozmowę telefoniczną oszustka. Pokrzywdzony to 47–letni mieszkaniec Lubina, który w konsekwencji stracił blisko 17 tysięcy złotych. Druga ofiara cyberprzestępców, to 71-latka, która chciała zainwestować swoje pieniądze. Straciła ponad 7 tysięcy złotych. Policjanci apelują o ostrożność. Świadomość jak działają oszuści może ochronić nas przed takimi sytuacjami. W żadnym przypadku nie podawajmy haseł dostępowych do naszych kont, jak również kodów weryfikacyjnych. Nie wierzmy w szybkie pomnażanie naszych pieniędzy.

Policjanci z lubińskiej komendy przyjęli kolejne zgłoszenia od mieszkańców miasta, którzy padli ofiarą przestępstwa internetowego.

W pierwszym przypadku, 71-latka chciała zainwestować swoje oszczędności. Na stronie internetowej znalazła reklamę firmy o zarabianiu pieniędzy. Weszła w link podany na tej stronie. Następnie otrzymała telefon od kobiety, która powiedziała lubiniance, że pomoże jej w pomnożeniu gotówki i powie jak to zrobić.

Nic nie podejrzewająca 71-latka, jak po sznurku, wykonywała wszystkie czynności podane jej przez oszustkę. Najpierw założyła osobne konto, na którym miała gromadzić zarobione pieniądze, oczywiście przy pomocy kobiety i jej „księgowych”. Oszustka miała całkowity dostęp do tego konta. Następnym krokiem było przelewanie pieniędzy z tego konta na inne, jak również na konto zgłaszającej wpływała gotówka od innych, nieznanych jej osób. Ten proceder trwał kilka miesięcy. Przestępcy ustalili nawet hasło, gdyż do zgłaszającej dzwoniło kilka osób, mówiących, że są analitykami i księgowymi. Pokrzywdzona zainstalowała również na swoim komputerze program do zdalnego pulpitu, dając tym samym możliwość oszustom na przejęcie haseł do jej konta bankowego. W rezultacie 71-latka straciła 7300 złotych.

Kolejna ofiara to 47-latek z Lubina, który odebrał telefon od kobiety, przedstawiającej się za pracownika banku z działu bezpieczeństwa. Oszustka poinformowała pokrzywdzonego, że jego pieniądze w banku są zagrożone, ponieważ zauważono, ze jakaś obca osoba chciała wypłacić gotówkę z jego konta.

Następnie 47-latek został poinformowany, że będą do niego przychodziły sms–y, których treść, a konkretnie cyfry, podawała mężczyźnie oszustka. Kobieta powiedziała zgłaszającemu, że teraz pieniądze z jego konta wychodzą ale później wrócą, bo taka jest procedura bezpieczeństwa, gdyż oszuści mogą całkowicie zablokować dostęp do jego konta, a bank właśnie tak robi, żeby chronić jego pieniądze. W ten sposób doszło do kilkunastu transakcji. Jakby tego było mało, rozmówczyni zapytała czy to jedyne konto jakie ma 47-latek, gdyż może również zabezpieczyć jego inne konta za darmo. Na to również zgodził się mężczyzna i podał kobiecie blika.

Przestępcy wyprowadzili z jego konta łącznie blisko 17 tysięcy złotych.

Policjanci kolejny raz apelują o ostrożność. Nie wierzmy każdej osobie, która dzwoni  i przedstawia się za pracownika instytucji. Nie wierzmy również, że ktoś pomoże nam się szybko i bez ryzyka wzbogacić. Oszuści nie mają wakacji i każdego dnia próbują dostać się do naszych oszczędności, niestety często skutecznie.

asp. szt. Sylwia Serafin
Oficer Prasowy KPP w Lubinie
Telefon: 601 974 322

 

Powrót na górę strony