Na widok policjantów operacyjnych, narkotyki go „poparzyły”
Pełniący służbę nocną operacyjni z Lubina zwrócili uwagę na dwójkę podejrzanych osób w centrum miasta, którzy starali się unikać reflektorów przejeżdżających aut. Kiedy mundurowi podjechali i wyszli z radiowozu, mężczyzna w ich zainteresowaniu od razu wyrzucił w zarośla coś co miał w kieszeni. Okazało się, że na widok podchodzących policjantów, „poparzyły” go narkotyki które miał przy sobie.
Policjanci operacyjni Wydziału Kryminalnego pełnią służbę przemiennie przez całą dobę. Mają wiele zadań do realizacji, ale jedne z nich to praca operacyjna i rozpoznawanie środowisk przestępczych.
W sobotnią noc kryminalni zauważyli, że dwie osoby – kobieta i mężczyzna na obrzeżach miasta, przy ul. Małomickiej podejrzanie się zachowują. Para stała w zaciemnionym miejscu i unikała świateł przejeżdżających aut. To zwróciło uwagę policjantów, którzy postanowili sprawdzić co jest tego powodem. Kiedy podjechali do osób i wysiedli z nieoznakowanego radiowozu, mężczyzna domyślił się kim są. Od razu szybkim ruchem wyciągnął to, co miał w kieszeni i energcznie wyrzucił w krzaki jakąś rzecz, próbując jednocześnie schować się za drzewem.
Intuicja policjantów i tym razem nie zawiodła. 32-latek z terenu powiatu lubińskiego próbował wyzbyć się narkotyków, które prawdopodobnie usiłował sprzedać. W zaroślach funkcjonariusze ujawnili woreczek strunowy a w nim białe kryształki. Przy mężczyźnie dodatkowo znaleziono przyrządy służące do porcjowania narkotyków.
32-latek trafił za kraty i usłyszał zarzut posiadania i obrotu znaczną ilością środków psychotropowych, bowiem technik kryminalistyki ustalił, że odrzucona substancja to metamfetamina. Po zabezpieczeniu dowodu, oraz po przeszukaniu mężczyzny i jego pomieszczeń mieszkalnych, zabezpieczonych zostało ponad 230 porcji handlowych tego narkotyku.
Mężczyzna za wprowadzanie do obrotu znacznej ilości narkotyków może zostać skazany na karę 12 lat więzienia.
asp. szt. Krzysztof Pawlik
zastępca Oficera Prasowego
KPP w Lubinie