Kradzież rozbójnicza i poszukiwany dokument w kieszeni
Do policyjnej celi trafił 25-letni mieszkaniec gminy Mysłakowice, który w Lubinie w jednym ze sklepów ukradł dwie markowe perfumy. Mężczyzna przy ujęciu przez ochronę, trzykrotnie uderzył głową w twarz interweniującego pracownika chcąc zbiec i uciec przed policją. W trakcie jego przeszukania policjanci znaleźli przy nim dowód osobisty mieszkańca Lubina, który zgłosił jego zaginięcie.
Agresywny 25-letni mieszkaniec powiatu karkonoskiego z gminy Mysłakowice trafił za lubińskie kraty. Mężczyzna na Ustroniu w jednym ze sklepów ukradł dwie markowe perfumy i próbował uciec przechodząc przez linię kas.
Fakt kradzieży zauważył pracownik ochrony marketu, który po krótkim pościgu złapał złodzieja powiadamiając policję. Napastnik jednak nie chciał dać się ująć ani oddawać fantów. W trakcie szarpaniny trzykrotnie uderzył głową w twarz interweniującego strażnika.
Szybko przybyły patrol z Wydziału Prewencji tutejszej jednostki policji ostudził zapędy agresora i mężczyzna został obezwładniony i zakuty w kajdany. Podczas sprawdzania, mundurowi znaleźli przy nim dowód osobisty mieszkańca Lubina, który zgłosił jego zagubienie kilka dni wcześniej.
Podejrzany usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej oraz przywłaszczenia cudzego dokumentu tożsamości. Za te przestępstwa grożą kolejno do 10 i do 2 lat pozbawienia wolności.
Pracownik ochrony, pokrzywdzony w tym zdarzeniu nie odniósł na szczęście poważnych obrażeń i skończyło się na powierzchownych urazach.
Każda osoba dopuszczająca się kradzieży lub agresji względem innej osoby musi liczyć się z surowymi konsekwencjami swojego zachowania!
asp. szt. Krzysztof Pawlik
zastępca Oficera Prasowego
KPP w Lubinie