Bieżące informacje

Codziennie pokrzywdzeni oszustwem zgłaszają się na komendę przy Traugutta. Nie daj się nabrać!

W naszym kalendarzu od początku roku minęło 80 dni, a w tym czasie w Lubinie aż 55 razy doszło do oszustw, gdzie przestępcy pod legendą różnych historyjek wyłudzają, lub kradną pieniądze mieszkańcom naszego powiatu. Za skradzione pieniądze można by kupić nowoczesny, superszybki radiowóz lub spore mieszkanie.

Najprościej ujmując, oszustwo to przestępstwo polegające na doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym za pomocą wprowadzenia jej w błąd w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Niestety to przestępstwo stało się ulubioną metodą działania przestępców na terenie całego kraju, którzy „w białych rękawiczkach”, za pomocą telefonu okradają innych z oszczędności życia.

W Lubinie od początku roku przyjęto 55 zawiadomień dot. oszustw, w których mieszkańcy naszego powiatu utracili pieniądze w kwocie 343 379 złotych. Za takie pieniądze można kupić super szybki, nowoczesny i świetnie wyposażony radiowóz policyjny lub spore mieszkanie.

Ile przestępstw, tyle niemal „historyjek” pod legendą których oszuści nabierają swoje ofiary. W ostatnim czasie sporo zgłoszeń dotyczyło fałszywych doradców inwestycyjnych. Jedni sami kontaktowali się ze swoimi ofiarami, w innych przypadkach mieszkańcy skuszeni reklamą np. w Internecie sami prosili o kontakt. Dwa dni temu mieszkanka Lubina straciła w ten sposób ponad 57 tysięcy złotych, po tym jak od stycznia namawiana przez „doradcę” „inwestowała na giełdzie”. Całość okazało się fikcją, kiedy chciała wypłacić choć część pieniędzy.

Inne sytuacje dotyczą telefonów od rzekomych „pracowników banku”, którzy namawiają do zainstalowania aplikacji chroniącej pieniądze, lub przelania ich celem ochrony przed szajką złodziei. Tak właśnie 33-latek z Lubina stracił ponad 46 tysięcy złotych.

Nader często zdarzają się też oszustwa podczas sprzedaży lub kupowania przedmiotów przez Internet. Oszuści albo wysyłają link do zamówienia kuriera, lub potwierdzenia opłaty, albo wystawiają przedmioty których nigdy nie mieli i nie mają zamiaru sprzedać. Musimy być ostrożni i sprzedając swoje rzeczy nie powinniśmy wychodzić poza platformę sprzedażową. Natomiast kupując towary, powinniśmy sprawdzać opinię i nie sugerować się kusząco niską ceną.

Każdorazowo potwierdzając transakcję bankową lub kod BLIK – zwracajmy uwagę na kwotę i to co zatwierdzamy!

Do najbardziej klasycznych metod już należą legendy na tzw. „policjanta”, „wnuczka” czy „prokuratora” o których już tak wiele jest przestróg w Internecie.

Pamiętajmy! Każdy telefon od osoby, w którym jesteśmy proszeni o pieniądze, hasła, kody dostępu lub instalowanie jakiejś aplikacji powinny się kończyć tak samo! Wciśnięciem czerwonej słuchawki i przerwaniem połączenia! Niemal na pewno to oszustwo! Bądźmy więc nieufni i nie dajmy się nabrać oszustowi!


asp. szt. Krzysztof Pawlik          
zastępca Oficera Prasowego
KPP w Lubinie

Powrót na górę strony