68-latek dał się nabrać fałszywemu brokerowi
Senior z Lubina zauważył w Internecie baner reklamujący „pewny zysk” po zainwestowaniu pieniędzy w akcje paliwowego giganta. Skuszony ofertą mężczyzna pozostawił do siebie numer telefonu i po krótkim czasie skontaktował się z nim oszust naciągając na zakup akcji.
Na jednej ze stron Internetowych 68-letni mieszkaniec Lubina zauważył baner reklamowy oferujący „pewny zysk” poprzez inwestycje w akcje spółki należącej do paliwowego giganta. Mężczyzna kliknął w baner po czym wyskoczyło okno dialogowe w którym pozostawił namiar do siebie.
Po kilku chwilach na jego telefon zadzwonił fałszywy broker zapewniając mieszkańca naszego miasta, że to świetny czas i jeszcze lepsza oferta zarobienia w krótkim czasie pieniędzy. W rozmowie informował, że wystarczy zakup akcji giełdowych spółki, która w naszym kraju wiedzie prym jeżeli chodzi o paliwa.
Pokrzywdzony, prowadzony jak za rękę przez oszusta, wpłacił 250 dolarów chcąc spróbować swoich sił w tego typu inwestycji. Całe szczęście nie przelał większej kwoty, bo cała historia była jednym wielkim oszustwem. Kontakt z brokerem się urwał i szybko okazało się, że żadnych zysków nie będzie.
Apelujemy, aby nie wierzyć oszustom w zapewnienia o szybkim zysku. Nie klikajmy w żadne banery wyskakujące w Internecie i nie podawajmy żadnych swoich danych, gdyż nigdy nie wiemy do kogo one trafiają. Bądź nieufny! W ten sposób nie stracisz oszczędnosci.
asp. szt. Krzysztof Pawlik
zastępca Oficera Prasowego
KPP w Lubinie