ABC kierowcy, czyli jak postąpić w trakcie awarii pojazdu
Wielu kierowców zastanawia się co zrobić w sytuacji, gdy nasz samochód ulegnie awarii. Jak się wówczas zachować, zwłaszcza, gdy przytrafi nam się to na drodze ekspresowej lub autostradzie. Lubińscy policjanci radzą, jak w takiej sytuacji zadbać o bezpieczeństwo swoje oraz pozostałych uczestników ruchu drogowego.
Każdy użytkownik samochodu, powinien zdawać sobie sprawę, że również jego pojazd jest podatny na różnego rodzaju awarie. By przestrzec się przed nieplanowanym postojem na drodze, ważnym jest by regularnie dokonywać przeglądów naszych pojazdów. Pamiętajmy, że według przepisów prawa o ruchu drogowym, każdy pojazd poruszający się po drodze publicznej ma być tak utrzymany i wyposażony, by nie zagrażał innym uczestnikom ruchu drogowego. Niemniej, choć będziemy na 100% pewni sprawności naszego pojazdu i systematycznie dokonywali wszystkich napraw to i tak może przydarzyć się nam awaria, która jest zależna od wielu czynników.
Każdy odpowiedzialny kierowca powinien być przygotowany na niespodziewane wydarzenia na drodze, by w zależności od sytuacji mógł zapewnić bezpieczeństwo sobie, pasażerom oraz innym użytkownika dróg.
Najważniejszą kwestią w przypadku awarii jest bezpieczeństwo, w takiej sytuacji pamiętajmy by:
• włączyć światła awaryjne w każdym przypadku, a jeżeli pojazd nie jest w nie wyposażony, należy włączyć światła pozycyjne
• zjechać poza drogę, a jeżeli nie jest to możliwe zatrzymać pojazd na poboczu jak najbliżej krawędzi jezdni
• w terenie zabudowanym umieścić w odległości 1 metr trójkąt ostrzegawczy od pojazdu
• w terenie niezabudowanym umieścić w odległości 30-50 metrów trójkąt ostrzegawczy od pojazdu
• na autostradzie i drodze ekspresowej, umieścić w odległości 100 metrów trójkąt ostrzegawczy od pojazdu
Ważnym środkiem bezpieczeństwa, który zwiększa widoczność jest założenie kamizelki odblaskowej oraz to aby wszyscy opuścili pojazd. I choć pogoda może nie sprzyjać, to pamiętajmy że w razie postoju na ruchliwej drodze wnętrze naszego samochodu nie jest bezpiecznym miejscem. Na autostradzie i drodze ekspresowej po odpowiednim oznakowaniu awarii, najlepiej udać się za barierę energochłonną, by tam czekać na wezwaną pomoc.
asp. szt. Krzysztof Pawlik
zastępca Oficera Prasowego
KPP w Lubinie