Bieżące informacje

Lubińscy policjanci wracając ze służby, zatrzymali pijanego kierowcę, który chciał uciec z miejsca zdarzenia

Data publikacji 21.12.2023

Policjant z lubińskiej komendy i dwóch funkcjonariuszy z komisariatu w Ścinawie, wracając ze służby zatrzymali nietrzeźwego kierującego. Funkcjonariusze zauważyli kierującego peugeotem, który na łuku drogi wyprzedzał sznur pojazdów i o mały włos nie doprowadził do zderzenia z samochodem ciężarowym. Mężczyzna dachował, a następnie próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany przez mundurowych, którzy wracali tego dnia ze służby do domu. Kierowcą okazał się 31-latek, który miał ponad promil alkoholu w organizmie i brak uprawnień do kierowania pojazdami, gdyż stracił je w przeszłości, za kierowanie samochodem pod wpływem narkotyków.

Asp. szt. Krzysztof Pawlik z lubińskiej komendy, wracając po skończonej służbie do domu, na drodze krajowej nr 36, w lusterku swojego auta zauważył kierującego osobówką, który jechał ze znaczną prędkością, wyprzedzając sznur pojazdów poruszających się w kierunku Ścinawy. Na łuku drogi nieodpowiedzialny kierujący, mając przed sobą ciężarówkę, zaczął gwałtownie hamować i w ostatniej chwili odbił na prawy pas, wjeżdżając pomiędzy dwa samochody, a następnie wjechał do rowu, uszkadzając znak drogowy i dachując.

Policjant natychmiast zareagował i pobiegł ustalić, czy nikomu nic się nie stało. Mundurowy zauważył mężczyznę, który o własnych siłach próbował wydostać się z samochodu. Funkcjonariusz pomógł poszkodowanemu wyjść się na zewnątrz przez drzwi pasażera. Okazał się nim 31-letni mieszkaniec gminy Ścinawa. Funkcjonariusz powiadomił służby ratunkowe o zdarzeniu oraz oficera dyżurnego, gdyż wyczuł od niego woń alkoholu.

Po chwili do aspiranta Pawlika dołączyli stróże prawa ze Ścinawy asp. szt.  Łukasz Zięba i asp. szt. Adrian Lubryka, którzy również wracali po skończonej służbie do swoich domów.

31-latek zaczął się nerwowo zachowywać i udając, że rozmawia przez telefon, chciał oddalić się z miejsca, zdarzenia idąc w kierunku pobliskiego lasu. Ucieczkę udaremnili mu jednak policjanci.

Wysłany przez dyżurnego partol ruchu drogowego sprawdził stan trzeźwości poszkodowanego. Alkomat wskazał, że miał on w swoim organizmie 1,2 promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że nie miał prawa jazdy, gdyż stracił je za jazdę pod wpływem narkotyków. Policjantom tłumaczył, że spieszył się, bo ma problemy osobiste.

31-latek trafił na komendę Policji. Teraz nieodpowiedzialny kierowca za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i wysoka grzywna.

asp. szt. Sylwia Serafin
Oficer Prasowy KPP w Lubinie

 

 

 

Powrót na górę strony